poniedziałek, 9 listopada 2015

3. Na dobrej drodze

Hej kruszynki
Przepraszam, że nic nie pisałam, ale po pierwsze nie miałam internetu, a jak już miałam to wysyłało się godzinami, a po drugie, nie ma o czym, byłam u babci więc wszystko jasne.

Te dwa tygodnie są pod hasłem 1000 kcal

Będzie trudno, zważywszy na to, że zawalałm 1300

Bilans:
jabłko- 50 kcal
dwa mini tosty - 250 kcal
drożdżówka - 250 kcal
gotowane mięso i wafle ryżowe ok. 400 kcal

950/1000

Mam nadzieję że nic już nie zjem

Dzisiaj intensywne brzuszki, ale tylko tyle

3Majcie się kruszynki
Kantee


2 komentarze:

  1. Cześć, zapraszam na mojego bloga - http://swiatchudychinspiracje.blogspot.com/ i czekam na Twój kolejny post :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dopiero dzisiaj znalazłam twojego bloga i daję ci gwarancję że będę zaglądać tu częściej ;**
    http://iwantbeskinnyandperfect.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń