Hej kruszynki
Przepraszam, że nic nie pisałam, ale po pierwsze nie miałam internetu, a jak już miałam to wysyłało się godzinami, a po drugie, nie ma o czym, byłam u babci więc wszystko jasne.
Te dwa tygodnie są pod hasłem 1000 kcal
Będzie trudno, zważywszy na to, że zawalałm 1300
Bilans:
jabłko- 50 kcal
dwa mini tosty - 250 kcal
drożdżówka - 250 kcal
gotowane mięso i wafle ryżowe ok. 400 kcal
950/1000
Mam nadzieję że nic już nie zjem
Dzisiaj intensywne brzuszki, ale tylko tyle
3Majcie się kruszynki
Kantee
Cześć, zapraszam na mojego bloga - http://swiatchudychinspiracje.blogspot.com/ i czekam na Twój kolejny post :)
OdpowiedzUsuńDopiero dzisiaj znalazłam twojego bloga i daję ci gwarancję że będę zaglądać tu częściej ;**
OdpowiedzUsuńhttp://iwantbeskinnyandperfect.blogspot.com/